dezynfekującymi, którymi non stop są, a na pewno powinny być pokrywane wszystkie sprzęty, z których korzystamy. Używając ręcznika na siłowni, znacznie zmniejszamy ryzyko zarażenia się np. chorobami skóry.
Ci, co siłownie znają tylko z filmów i czasem mijają, jadąc do pracy lub na zakupy myślą, że ręczniki na siłowni służą do wycierania. Jest w tym ziarno prawdy, bo dobrze jest mieć również taki, w który wytrzemy się po prysznicu. Jeśli jesteśmy z tych zawodników, którzy wylewają siódme poty na treningu, to powinniśmy mieć ręcznik i do tego.
Ręcznik jako podkładka
Na siłowni dziesiątki osób w ciągu dnia używa tego samego sprzętu – piłek, mat, wszelkiego rodzaju maszyn. Na sporej ilości tych sprzętów kładziemy się, siadamy, zwisamy itp. Jeśli konstrukcja danego sprzętu i ćwiczenie pozwala, należy rozkładać ręcznik. Dlaczego? Wyobraź sobie, że leżysz na piłce głową do dołu. Pewna część piłki jest w odległości kilku centymetrów. Pomysł sobie, że mogło się zdarzyć tak, że ktoś na tej piłce siedział i jej nie zdezynfekował albo zrobił to pobieżnie. Więc kiedy leżysz na piłce twoja twarz prawie dotyka miejsca, gdzie było czyjeś krocze. I co? Będziesz teraz kłaść ręcznik na piłkę przy niektórych ćwiczeniach?
Ręcznik pod prysznic
Po zakończonym treningu czas na prysznic. W żadnym wypadku nie wycieraj się w ręcznik, który miałeś na siłowni. Ten ręcznik musi szybko trafić do prania, ponieważ są na nim zarazki zebrane z całej siłowni. Był układany na wszystkich sprzętach, kładziony na podłodze i przewieszany gdzie popadnie. Aby się wytrzeć po prysznicu, musimy mieć drugi ręcznik, suchy, czysty, którym osuszymy swoje ciało po prysznicu. Najlepiej mieć taki sporych rozmiarów, aby można było się nim owinąć po wyjściu spod natrysku. Nie musimy się rozdrabniać na ręcznik do twarzy czy włosów, bo musielibyśmy zabrać komplet w osobnej torbie. Wystarczy do kąpieli jeden ręcznik o wymiarach 130 na 80 cm.
Ręcznik podręczny, czyli ten na szyi
Na wielu zdjęciach fitfreeków widzimy postaci, które mają ręcznik przewieszony przez szyję. Mini ręczniczek ten służy nam do wycierania pot z czoła. Można go mieć, ale nie trzeba, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ostanie doniesienia na temat potu. Otóż od dawna wiadomo, że pot jest sposobem na termoregulacje naszego organizmu – podczas dużego wysiłku pot ochładza nasze ciało. Stąd ostatnio specjaliści wyciągnęli wniosek, jak się wydaje słuszny, że nie powinno się wycierać potu co chwile, bo psujemy sobie tym system ochładzania. Jeśli jednak podczas treningu zazwyczaj leje się z nas strumieniami, a pot zalewa oczy i znacznie utrudnia wykonywanie ćwiczeń, możemy się wytrzeć – nic złego się nie stanie. Ważne, aby nie osuszać dokładnie całego ciała.
Z jakiego materiału ręcznik na siłownie
Przechodząc do sedna sprawy, ręczniki na siłownie to nie te grube i mięciutkie tylko cienkie, miękkie i chłonące wodę w szybkim tempie. Poza tym ręczniki z mikrofibry czy poliestru bardzo szybko schną. Wystarczy je dobrze wycisnąć z wody, strzepnąć i schować. Dzięki temu, że nie trzymają wody, nasza torba nie jest cięższa, kiedy zmęczeni po ciężkim treningu wracamy do domu. Ręcznik służący jako dodatkowa mata może mieć wymiary np. 42 na 55 cm, natomiast podręczny ręcznik do wycierania czoła może być jeszcze mniejszy. Pamiętajmy, że ręcznik nie jest naszą jedyną ochroną na siłowni. Przed i po zakończonym treningu należy dokładnie umyć ręce, a po każdym zakończeniu ćwiczenia w danym miejscu należy zdezynfekować maszynę, mate czy piłkę.