Pomidory to jedne z najbardziej popularnych warzyw w Polsce. Ich uprawa nie jest jednak tak prosta, ze względu na warunki atmosferyczne. Można je jednak zniwelować poprzez uprawę w przystosowanych do tego szklarniach, co pozwoli zdecydowanie zwiększyć plony.
Pomidory w różnych wariantach stale pojawiają się na polskich stołach. Są to pomidory uprawiane na wolnym powietrzu lub w szklarniach. Ta druga opcja jest o wiele bardziej powszechna, gdyż szklarnie poliwęglanowe są w stanie zapewnić pomidorom optymalną temperaturę do wzrostu. Pomidory niezależnie od odmiany preferują raczej wysokiej temperatury, które nie powinny spadać poniżej 17 stopni Celsjusza, a sięgać nawet do 27 stopni. Takie warunki są trudne do osiągnięcia w Polsce, gdyż temperatury, zwłaszcza jeśli chodzi o chwilowe wahania, często są o wiele niższe. Warto jednak zaznaczyć, że pomidory nie lubią również upałów, a temperatura przekraczająca 30 stopni jest dla nich szkodliwa i negatywnie wpływa na wysokość plonów, a także smak pomidorów. W przypadku dużych upałów konieczne jest regularne wietrzenie szklarni.
Szklarnie poliwęglanowe – jak sadzić w nich pomidory?
Wykorzystanie szklarni do uprawy pomidorów jest powszechne zarówno w warunkach amatorskich, jak i profesjonalnych. Doświadczeni hodowcy radzą, by rozsadzać pomidory w stosunkowo wysokich temperaturach, choć wysiewanie można rozpocząć już pod koniec zimy. Koniec lutego i początek marca będzie optymalnym terminem. Trzeba jednak pamiętać, by dostosować się do wszystkich wytycznych, gdyż wyrastające dopiero pomidory nie tolerują dłuższego utrzymywania się temperatury w okolicach zera stopni. Przy takiej temperaturze intensywnie obumierają.
Optymalne jest sianie pomidorów pod około jednocentymetrową warstwą podłoża. Powinno być ono żyzne. Można wykorzystać na przykład torf, który został wymieszany z piaskiem. Sadzonki można przenieść do gruntu, gdy osiągną około 15 centymetrów wysokości, a dzieje się to po około dwóch miesiącach od wysiania.
Jak podlewać pomidory w szklarni?
Mając szklarnie poliwęglanowe, trzeba pamiętać o tym, że sadzonki nie mają dostępu do wody pochodzącej z opadów. Trzeba je więc regularnie podlewać, a w przypadku pomidorów trzeba to robić stosunkowo często i obficie. Pomidory mają wysokie wymagania, jeśli chodzi o ilość wody. Gdy panują wysokie temperatury, pomidory należy podlewać nawet codziennie. W momencie, gdy dopiero zostały rozsiane, wystarczy robić to raz na pięć dni. Ważna jest jednak nie tylko sama ilość wody, ale też jej jakość. Pomidory są dość wrażliwe pod tym względem.
Poza podlewaniem nie należy zapominać o odpowiednim nawożeniu, które sprawi, że zbierze się większe plony, a same pomidory będą lepsze w smaku. Doświadczeni hodowcy uważają, że optymalnym rozwiązaniem jest stosowanie zarówno nawozów organicznych, jak i mineralnych. Najważniejsze substancje odżywcze dla pomidorów to wapń, magnez, fosfor, a także azot i bor. W profesjonalnych sklepach ogrodniczych można znaleźć gotowe mieszanki będące odpowiednie do nawożenia pomidorów.
W jakiej ziemi rosną pomidory w szklarniach?
Pomidory preferują bardzo żyzne gleby próchniczne. Powinny być one bogate w substancje odżywcze, gdyż w przeciwnym razie konieczne będzie ponadprzeciętnie intensywne nawożenie. Sama gleba powinna też być wilgotna. Optymalna kwasowość waga się w graniach lekko kwasowego odczynu aż do obojętnego. pH, które będzie optymalne dla pomidorów to od 5,5 do 6,5. Gleby bardzo kwaśne sprawią, że pomidory mogą nie urosnąć lub plony będą znikome. Najlepiej przed wysadzeniem wymieszać ziemię z obornikiem, kompostem lub innymi nawozami organicznymi. Wystarczą około trzy kilogramy na jeden metr kwadratowy powierzchni.
Chcąc ograniczyć choroby wśród pomidorów, takie jak pleśń, sucha plamistość liści, zgorzel podstawowy, czy brunatna zgnilizna, należy zadbać o odpowiednio dobrany rozstaw nasadzeń, a także precyzyjny dobór nawozów, zarówno jeśli chodzi o ich jakość, jak i ilość.